Słońce było od zawsze najważniejszym ciałem niebieskim dla ludzkości. Czczone chyba we wszystkich mitologiach świata. Bywało Panem dającym życie i sędzią karzącym niepokornych. Ludzie kłaniali się wschodzącemu słońcu, widząc w nim boga, dla Słowian był to Swaróg.
W establishmencie słowiańskich bóstw nie mogło braknąć idola odpowiedzialnego za gwiazdę dzienną. Swaróg stał się bóstwem słonecznym, a jego domeną, niebo. Niewielu z nas wie, że był także odpowiedzialny za kowalstwo jak grecki Hefajstos. I choć pozycja bożyszcza, odpowiedzialnego za ruchy gwiazdy naszego układu, była znacząca, znajdujemy stosunkowo niewiele poświadczeń literackich i archeologicznych na temat tak znaczącej postaci.
Etymologia skłania się ku sanskrytowi, gdzie swar oznacza niebo, a perskie xwar rozumie się jako blask lub słońce. Jest jeszcze jedno słowo starosłowiańskie, pasujące brzmieniowo do pozostałych i określające hałas. Tylko trudno sobie wyobrazić wschodzące lub zachodzące słońce w takim ujęciu.
Poza tym, pod względem etymologicznym zauważa się sporą jednorodność znaczeniową. Jednak z biegiem czasu postać mogła podlegać ewolucji, choćby ze względu na zmianę stylu życia ludzkości w rejonie wpływu rdzenia kultury indoeuropejskiej, która odbyła się podczas rewolucji neolitycznej. Wtedy większość kultur zmieniła profil z koczowniczego (zbieracko-łowieckiego) na osiadły (rolniczy).
Wiele starych mitologii rozróżniało charakter solarnego bóstwa w zależności od pory dnia. Innym podziałem, wynikającym z obserwacji, było akcentowanie zbawiennego lub destrukcyjnego wpływu słońca na życie na ziemi.
Niejasne są za to powiązania między Swarogiem i Swarożycem. Końcówka -yc świadczyć może o zależności ojciec-syn. Jednak w przekazach literackich ten fakt nie jest już tak oczywisty. Także poświadczenie zakresu kompetencji bywa różne. Bóstwa zamiennie bywały nazywane mianem słońca i ognia. Nawet można by wysnuć wniosek, że obie nazwy dotyczą jednej postaci. Historycy i lingwiści wciąż się o to spierają.
Przyjmijmy jednak, że Swarogowi przypadła władza nadrzędna nad światem pod postacią słońca; Swarożycowi-Dadźbogowi powinna przypaść w udziale część opieki nad ludzkością dotycząca ogniska domowego. Bóstwo niższego poziomu mogło znajdować się bliżej ludzi i ich ziemskich spraw. Być może, także opieka nad kowalami znalazła się w zasięgu kompetencji syna Sprawcy wschodów słońca.
Atrybutem zwierzęcym słowiańskiego bóstwa solarnego był raróg. Promienisty i płomiennooki sokół. Jednakowoż i ten aspekt kultu pozostaje w cieniu historii. Powodem może być tabu, związane z jakichś powodów z bóstwem.
Moim przewodnikiem po meandrach ziemskich jest Swarożyc, nie mam pojęcia jak zakwalifikować tą duchową siłę bo religia obowiązująca skazała mnie na niebyt pisząc kolokwialnie . Religia katolicka zakazała mi myślenia i w każdym momencie pokazywała swoje możliwości. Ja uważałam, że kosmos jest sympatyczny i tak to jest naprawdę
„Strojenie”nowego świata trwa
Gdy znów się zrównajà
4. Niebo ⚡️(kowal)☀️wszechojciec
3. Powietrze ?(RA bird)?
2. Ziemia ❤️(Gaja)?matka
☀️ Syn (Tkacz) RA ?
??????????
????????????
432hz ?❤️?❤️?❤️?
Szacun dla ludzi, którzy kultywuja nasze korzenie
To nie sa nasze korzenie tylko fantazje na ich temat.